Mini Hollywood – Tabernas

Costa Blanca jest piękna, ale czasem warto wybrać się ciut dalej…  😊 Jeśli jesteście żądni przygód, mamy dla Was pomysł na całodniową wycieczkę! Wsiadajcie w samochód i ustawiajcie nawigację: Carretera Nacional 340A, 04200 Tabernas. 

Znajdziecie tu prawdziwą namiastkę Dzikiego Zachodu – park rozrywki Oasys Mini Hollywood zaskoczy Was dzikością krajobrazu, surowością klimatu i będzie wspaniałą atrakcją dla całej rodziny!

Miejsce ma bardzo bogatą historię. Przyciągnęło filmowców z całego świata. Od lat 50. XX wieku w Tabernas nakręcono ok. 300 filmów. I to nie byle jakich! Powstała tu „Trylogia dolarowa” w reż. Sergio Leone, Lawrence z Arabii, Konan Barbarzyńca czy Indiana Jones i ostatnia Krucjata.

W Tabernas znajdują się oryginalne scenografie stworzone na potrzeby filmów, a największą atrakcją jest westernowe miasteczko Poblado del Oeste. To duży plac z kilkoma budynkami rodem z Dzikiego Zachodu – salonem (który pełni funkcję baru), biurem szeryfa, aresztem, bankiem i kościołem. Na placu dwa razy dziennie odbywają się inscenizacje filmowych scen, a w saloonie można zobaczyć pokaz kankana w wykonaniu tancerek.

To nie koniec atrakcji! Znajdziecie tam również:

  • indiańską wioskę z wigwamami, 
  • ogród botaniczny z wieloma odmianami kaktusów,
  • Museo del Cine z licznymi eksponatami, zabytkowymi projektorami i plakatami filmowymi,
  • Museo de Carros poświęcone wozom zaprzęgowym i dyliżansom,
  • Rezerwat zoologiczny, w którym żyje ponad 800 zwierząt, w tym również tych zagrożonych wyginięciem – rezerwat opiera swoją pracę głównie na ochronie zagrożonych gatunków i siedlisk przyrodniczych,
  • park wodny z basenami, zjeżdżalnią, jacuzzi i jeziorkiem z wodospadem (czynny latem),
  • klimatyczne restauracje.

W OASYS Mini Hollywood znajdziecie także sklep z pamiątkami i kącik fotograficzny. Możecie wypożyczyć strój kowboja, szeryfa lub Indianina i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie!

Podsumowując, czy warto przejechać 200 km, by przeżyć całodniową przygodę na Dzikim Zachodzie? Jak najbardziej! My spędziliśmy tam weekend i z pewnością wrócimy, żeby raz jeszcze poczuć się jak na planie Westernu!